WRC Motorsport&Beyond

Motocyklista wjechał wprost pod nadjeżdżający tramwaj. Gdzie on miał oczy?

tramwaj

Chwilę grozy przeżył motocyklista, który wjechał pod jadący tramwaj. Co więcej, sytuacja ta wydarzyła się w miejscu kompletnie niespodziewanym, czyli na przejściu na pasach.

Motocyklista zapłacił za swoją głupotę

Motocyklista jadący drogę, może mówić o dużym szczęście. Przeżył zderzenie z tramwajem, które mogło się skończyć tragicznie, a w dodatku nie odniósł jakiś poważnych obrażeń.

Czytaj także: Kierowca wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Cud, że przeżył…

Na nagraniu z kamery zamontowanej w tramwaju widzimy bardzo niebezpieczne zdarzenie. Jadący równolegle do tramwaju motocyklista, w pewnym momencie decyduje się na nagły skręt w lewo, chcąc prawdopodobnie zawrócić. Niezrozumiałe jest to, że chce on to zrobić w miejscu do tego nie przeznaczonym, czyli na przejściu na pasach.  Niestety nie zauważa, jadącego w tym samym czasie tramwaju. Motorniczy zaskoczony głupim i nieodpowiedzialnym zachowaniem motocyklisty, nie jest w stanie nic zrobić i wjeżdża prosto w niego.

Nie posiadamy dokładnych informacji o stanie zdrowia potrąconego motocyklisty, ale sądząc po nagraniu, na szczęście nie odniósł on jakiś większych obrażeń.