WRC Motorsport&Beyond

Docieranie silnika… Czy jest to jeszcze komuś potrzebne?

Współczesne jednostki napędowe jak i inne ważne podzespoły, w odróżnieniu od swoich starszych poprzedników nie wymagają już tzw. docierania w na początku eksploatacji. Teoretycznie można zatem od pierwszego uruchomienia silnika wykorzystywać pełną jego moc i zakres obrotów. Jednak mimo wszystko, docieranie silnika to czynność, która ma nadal swoje uzasadnienie. Dlaczego? O tym poniżej…

Docieranie silnika? Co to takiego?

Praktycznie każdy nowy mechanizm, nawet ten bardzo precyzyjny, przez pewien okres na początku eksploatacji podlega tzw. docieraniu. Mówiąc najprościej, proces ten polega na wzajemnym dopasowywaniu się elementów oraz części i powinien przebiegać przy minimalnym obciążeniu. Mechanizm powinien być dobrze chłodzony i smarowany.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Starsze typy jednostek napędowych były montowane z części i elementów wykonywanych mniej precyzyjnie niż obecnie. Pasowania miały stosunkowo duże tolerancje, co powodowało, że konieczne „luzy” były zbyt małe dla prawidłowej pracy całego silnika.

Elementy układu podczas pracy z niewielkim obciążeniem, mogły z czasem się dotrzeć i powiększyć „luzy” do optymalnych. Warunkiem takiego stanu rzeczy była praca bez zbytniego obciążenia.

Docieranie silnika? „Nowy” tego nie potrzebuje

Jak powszechnie wiadomo, nowoczesne silniki nie wymagają procesu docierania. Dlaczego? Poniekąd dlatego, że ich konstrukcja jest dużo bardziej precyzyjna od starszych poprzedników, ale przede wszystkim dlatego, że są one już fabrycznie dotarte.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Jeżeli dodamy do tego dużo lepsze oleje i automatyczne systemy kasowania luzów zaworowych, to możemy stwierdzić, że docieranie silnika faktycznie nie ma sensu. Mogłoby się wydawać, że to dobra wiadomość dla kierowców, ale czy aby na pewno?

To jak w końcu, trzeba czy nie?

Pierwsze kilka tysięcy kilometrów dla każdego auta jest niezwykle ważne. Wszystkie elementy dopasowują się do siebie i od tego, jak będziemy użytkować samochód w tym okresie, będzie zależała jego dalsza „żywotność”.

Dlatego warto pamiętać, że takie układy czy elementy jak skrzynia biegów, układ chłodzenia czy sprzęgło są jeszcze nowe i trzeba na nie uważać. Zatem jak zachowywać się podczas pierwszych kilometrów? Najlepiej nie wykorzystywać od razu całego potencjału auta i stopniowo zwiększać obciążenia.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku aut usportowionych, gdzie producenci sami zalecają „specjalne” używanie przez pierwsze kilka tysięcy kilometrów.