Wśród samochodów, które sprzedawane są w Polsce, dominują te z manualną skrzynią biegów. Automatyczna skrzynia biegów pojawia się głównie w większych samochodach. My przyjrzymy się jednak tym mniejszym samochodom w „automacie”.
Niechęć do „automatów”
Mitów i legend na temat automatycznej skrzyni biegów jest wiele. Mają one główny wpływ na niechęć do sięgania po tego typu samochody. Udział „automatów” wśród nowych samochodów miejskich kupionych w Polsce, jest o wiele mniejszy, niż np. w USA.
Trudno jednak się temu dziwić. Ta niechęć wynika bowiem z czasów, gdy automatyczne skrzynie miały wiele wad. Były „ospałe”, podwyższały spalanie oraz spowalniały samochód. O ile w samochodach z dużym i mocnym silnikiem, wady te można było ukryć, to w małych autach bardzo negatywnie wpływały na wrażenia z jazdy. To już jednak przeszłość, ponieważ producenci aut usunęli niemal wszystkie wady „automatów”. Dzisiejsze rozwiązania niejednokrotnie przewyższają parametrami manualne skrzynie biegów.
Automatyczna skrzynia biegów w mieście
Wielka zaletą skrzyni automatycznej jest komfort. „Automat” nie wymaga ciągłego wciskania sprzęgła oraz wachlowania drążkiem zmiany biegów.
Jazda w po zakorkowanych miastach jest pełna zatrzymań i powolnych podjazdów, dlatego też w takich warunkach, automatyczna skrzynia biegów czuje się idealnie. Dzięki niej, kierowca może skupić się na na obserwowaniu drogi, pieszych, znaków oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Wady automatycznej skrzyni biegów
Jedną z nich jest na pewno wyższa cena ewentualnych napraw. Automatyczna skrzynia biegów, to znacznie bardziej skomplikowana konstrukcja. Wymagają nie tylko wiedzy mechanicznej, ale i elektronicznej. „Automaty” wymagają też regularnej (średnio co 30-60 tysięcy kilometrów) wymiany oleju. Pojazdów z taką skrzynią nie wolno holować, odpalać „na pych” oraz zmieniać przełożeń bez całkowitego zatrzymania auta.