Wypadki na drogach są niestety szarą codziennością. Natomiast sytuacje, gdy na drogę wylewają się dziesiątki litrów piwa, szczególnie bolą naszych rodaków. Tak właśnie było w tej sytuacji.
Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj (2 września) na autostradzie A1. Młody, a co za tym idzie niedoświadczony kierowca samochodu ciężarowego, w trakcie jazdy zasnął za kierownicą i zjechał z drogi. W wyniku tego cały zestaw wylądował na boku, a porozbijane skrzynki z piwem wylały się obok naczepy. Policja poinformowała, że ładunek ważył aż 22 tony.
Na szczęście kierowca wyszedł z tego zajścia bez szwanku. Nie ucierpiał też nikt inny. 22-latek oczywiście został ukarany mandatem karnym.
Volkswagen Golf z Polakami zmiażdżony na niemieckiej autostradzie