WRC Motorsport&Beyond

Unikanie kontroli trzeźwości poziom „ekspert”. Porobił tych gliniarzy jak dzieci [WIDEO]

Kontrola trzeźwości

Nie mamy absolutnie nic przeciwko kontrolom trzeźwości. Dlaczego? Ponieważ nigdy nie jeździmy na podwójnym gazie i nie mamy w związku z tym nic do ukrycia przed policjantami.

Porobił ich jak dzieci

Żeby policjant mógł zatrzymać kierowcę do wyrywkowej kontroli trzeźwości, musi mieć do tego podstawę. Na przykład podejrzenie, że kierujący jest nietrzeźwy, bo jedzie wężykiem, lub czuć od niego alkohol. Niestety – są tacy kierowcy, którzy widząc policjantów z alkomatami w dłoniach odstawiają na drodze cyrk. Gwałtowne zawracanie i ucieczka, przyspieszenie i próba ominięcia patrolu czy porzucenie samochodu na środku drogi i ucieczka pieszo, to obrazki, które policjantom drogówki są doskonale znane.

KIEROWCO! MOŻESZ SPORO ZAOSZCZĘDZIĆ DZIĘKI TYM OPONOM NOWEJ GENERACJI. PRZEKONAJ SIĘ TUTAJ

Wystarczy jednak odrobinę pomyśleć, żeby kierowca nie miał pola manewru do wymigania się od kontroli. Jedyne co funkcjonariusze muszą zrobić aby tak się stało, to znaleźć dobre miejsce do przeprowadzenia takiej kontroli. Na przykład wyjazd z podziemnego garażu galerii handlowej, gdzie ruch odbywa się w jednym kierunku. Aha, no i na koniec wypadałoby oznakować drogę w taki sposób, żeby wszystkie samochody zmuszone były jechać jednym pasem. Bo jeśli policjanci zapomną o tym ostatnim to…