Do bardzo zuchwałej i szybkiej kradzieży dwóch mercedesów doszło pod koniec kwietnia w hrabstwie Westchester w Nowym Yorku. Samochody zostały odpalone przez złodziei w kilka sekund. Wszystko dlatego, że właściciel wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością.
Patrząc na to nagranie może się wydawać, że łatwiej i szybciej tego „skoku” zrobić się nie dało. Złodzieje nie mieli absolutnie żadnych problemów z kradzieżą dwóch mercedesów – Klasy S oraz AMG 4-Door Coupe.
Wszystko dlatego, że ich właściciel w obydwu pojazdach zostawił kluczyki… w stacyjce. Bandyci w kilkadziesiąt sekund wyłączyli fabrycznie zainstalowany w samochodach GPS, a następnie staranowali bramę i odjechali przez nikogo nie niepokojeni.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Na szczęście w pojazdach ukryte zostały dodatkowe moduły GPS, więc policji udało się szybko je odzyskać. Niestety, auta zostały uszkodzone w trakcie kradzieży, a ich naprawa będzie kosztować około 130 tys. zł.