Dokładnie od 1 czerwca w całej Polsce weszły w życie nowe przepisy dotyczące poruszania się samochodem po zmroku. Warto sobie je przypomnieć, ponieważ ich nieprzestrzeganie może kosztować nas sporo pieniędzy.
Jak do tej pory, Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej z domyślnym ograniczeniem prędkości w terenie zabudowanym do 60 km/h. Dzięki temu w godzinach 23:00 – 5:00 kierowcy mogli jeździć odrobinę szybciej, niż w ciągu dnia.
Przepis ten wydawał się logiczny, bowiem mniejsze nasilenie ruchu po zmroku w teorii miało przekładać się na mniejszą ilość wypadków. Biorąc jednak pod uwagę potencjalne zmęczenie kierowców podczas jazdy w nocy w połączeniu z ograniczoną widocznością i większą prędkością, niosło to ze sobą spore ryzyko niebezpiecznego zdarzenia drogowego.
Dlatego właśnie w myśl nowych przepisów, niezależnie od pory dnia od 1 czerwca wszyscy kierowcy poruszający się po obszarze zabudowanym będą mogli jechać z prędkością nieprzekraczającą 50 km/h, chyba że znak stanowi inaczej. Z jednej strony może być to dla niektórych osób uciążliwe (np. tych wracających do domu z nocnej zmiany w pracy) i na pewno przestawienie się na nowe regulacje zajmie im trochę czasu. Z drugiej jednak strony jeśli jakiś przepis ma na celu poprawę bezpieczeństwa kierowców i pieszych, to zawsze jest on dobrym rozwiązaniem.
Co jednak najciekawsze, uproszczone mają zostać komunikaty nawigacji i systemów rozpoznawania znaków. W niektórych pojazdach na chwilę obecną większość z nich podaje kierowcy informację jednocześnie o 50/60 km/h (przy czym jest zaznaczone, że druga z wartości ma dodatkowe uwarunkowania).
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
fot: pl.freepik.com
źródło: wyborkierowcow.pl