WRC Motorsport&Beyond

Rozbujał starą Octavię z 693 tys. przebiegu i 90-konnym 1.9 TDI. Nie uwierzysz ile z niej wycisnął!

Skodę Octavię pierwszej generacji produkowano przez 14 lat – do 2010 roku. Ten samochód to prawdziwa legenda, która dalej może być ciekawą opcją dla tych, którzy szukają auta rodzinnego za kilka lub maksymalnie – kilkanaście tysięcy złotych.

Legenda z przymrużeniem oka

O legendarnym silniku 1.9 TDI o mocy 90 koni mechanicznych krążą już legendy. Jednostka ta do tej pory uchodzi za solidny i (w mocniejszych wersjach) całkiem efektywny silnik, który mało pali i jest relatywnie tani w eksploatacji. Szczególnie dotyczy to wersji 90- i 110-konnej, do dziś wielu mechaników twierdzi, że to jedne z lepszych diesli ostatnich lat.

https://testsite.wrc.net.pl/to-ksero-wranglera-jest-niewiarygodne-w-indiach-ktos-mocno-sie-postaral

Złośliwi twierdzą natomiast, że jeśli nie świeci się kontrolka „Check Engine”, to najprawdopodobniej spaliła się żarówka odpowiedzialna za jej podświetlenie. Narzekają też na fakt, że samochód – zwłaszcza przy dużych przebiegach – wymaga niemal ciągłego dofinansowywania. Cóż – ilu ludzi, tyle opinii.

Skoda Octavia 1.9 TDI (90 KM) z przebiegiem 693 tys. km rozpędza się do 200km/h

Ale czy zastanawialiście się kiedyś ile można wyciągnąć z tego silnika po 693 tysiącach kilometrów? Postanowił sprawdzić to YouTuber prowadzący kanał Petrolhead Number One. Trzeba przyznać, że leciwy diesel poradził sobie zdumiewająco dobrze! Walkę o 200 km/h możecie zobaczyć na poniższym nagraniu. Czy się udało? Sprawdźcie sami.