WRC Motorsport&Beyond

Nowa Kia K5 to bomba na kółkach. Ma prawie 300 koni, podwójne sprzęgło i napęd 4×4

kia, 4wd, K5

Kia K5 to tak naprawdę odmłodzona, zdecydowanie ciekawsza i odważniejsza Optima. Samochód nabrał charakteru ale prezentuje się doskonale nie tylko z zewnątrz. Pod maską znajdziemy tutaj nawet 2-litrowe – turbodoładowane R4 generujące 290 KM i 430 Nm, połączone z 8-biegową skrzynią automatyczną, która wykorzystuje podwójne sprzęgło. Efekt? Sprint do 100 km/h trwa 5.8 sekundy. Całkiem nieźle, jak na niepozornego sedeana.

GT lub „ECO” – wybór należy do ciebie

290 konny potwór montowany będzie w topowej wersji GT. Oczywiście do wyboru jest też jednostka bardziej eco-friendly dla środowiska. Mowa tutaj o silniku 1.6 o mocy 180 KM i 260 Nm, która zdaniem producenta doskonale sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. Koreański producent zdecydował się na udostępnienie klientom dwóch rodzajów napędu. W zależności od preferencji przyszli właściciele K5 mogą wybrać standardowy napęd na przód lub AWD. Ten ostatni zdecydowanie przyda się w tych rejonach świata, gdzie zimą dalej pada śnieg.

K5 wykorzystuje nową platformę, którą Kia nazywa „N3”. Pojazd jest o 5,6 cm dłuższy od poprzedniej Optimy a rozstaw osi zwiększył się o 4.5 cm. Koreańczycy twierdzą, że K5 jest zdecydowanie cichsza od swojej poprzedniczki, a przednie zawieszenie MacPhersona i tylne zawieszenie wielowachaczowe zostały „zoptymalizowane pod kątem sportowego prowadzenia, reakcji i stabilności”.

 

Minimalistyczna stylistyka

W środku też nudno nie jest, szczególnie jeśli weźmiemy pod lupę topową wersję GT. Na pokładzie znajdziemy system informacyjno – rozrywkowy z ogromnym ekranem o przekątnej 8 lub 10,25 cala wykorzystujący sterowanie głosowe, nawigację z danymi o ruchu podawanymi na żywo oraz kompatybilność z Android Auto i Apple CarPlay. Całość jest utrzymana w bardzo eleganckiej tonacji, a samochód wyposażono w wiele systemów bezpieczeństwa. Są tutaj między innymi asystent pasa ruchu, system unikania kolizji i asystent świateł drogowych, a także inteligentny tempomat oparty na nawigacji (który spowalnia w zakrętach) i asystent jazdy na autostradzie który działa jak adaptacyjny tempomat, a także dostosowuje prędkość w oparciu o ograniczenia prędkości.

2021 K5 GT-Line AWD

Na razie USA

W pierwszej fazie sprzedaży auto dostępne będzie tylko z doładowanym silnikiem 1.6 o mocy 180 KM. Później do oferty dołączy także dwulitrówka z napędem na 4 koła generująca 290 KM. Przewidywana cena podstawowego wariantu powinna oscylować w granicach 25 tys. dolarów, co w przeliczeniu daje niecałe 100 tys. zł. Niestety samochód nie jest póki co przewidziany na rynek europejski. Jako pierwsi nową Kię K5 przetestować będą mogli mieszkańcy Korei Południowej i USA.

Wysokość polskich mandatów to kpina? Kobieta pędziła Bentleyem 236 km/h. Wcześniej wypłaciła „zgodne”pieniądze na grzywnę