Wielu kierowców potrafi w mgnieniu oka zamienić swój samochód w wielofunkcyjny transporter. Wystarczy odrobina kreatywności i pomysłowości oraz kilka akcesoriów takich jak np. niezbędna do przewożenia ładunków na dachu – linka.
Wystarczy chcieć
Jak nie od dziś wiadomo, małe auto to doskonały pojazd do przewozu dużej sofy do salonu czy też kuchenki gazowej. Wie o tym każdy, kto w czasach PRL-u poruszał się maluchem i musiał stawiać czoła wielu transportowym przeciwnością losu (głównie wybierając się na wakacje). Wszystko się da, wystarczy tylko chcieć. Kiedyś nawet pisaliśmy o kierowcy, który w niewielkim Oplu Corsa przewoził… krowę.
Co oni zrobili? Wielotonowy zestaw z ładunkiem w mgnieniu oka znalazł się pod wodą
Jak widać – wszystko zależy tylko od ludzkiej determinacji. Tak najwyraźniej było w tym przypadku. Składanie ogrodowej trampoliny dla dzieci to żmudne i mało ciekawe zajęcie. Dlatego kiedy pojawi potrzeba przetransportowania tak dużego przedmiotu z punktu A do punktu B, na samą myśl o ponownym wykonywaniu tej czynności może człowiekowi zrobić się słabo.
Z takiego założenia wyszedł najprawdopodobniej kierowca mazdy, który postanowił… przetransportować złożoną trampolinę na dachu swojego samochodu. Jak mu poszło? Cóż, trzeba przyznać, że … całkiem nieźle.