Wyprzedzanie to niewątpliwie jeden z tych manewrów drogowych, przy którym trzeba zachować wzmożoną ostrożność. Przekonał się o tym pewien hondziarz, który w trakcie wyprzedzania najprawdopodobniej narobił w gacie. Koszmarna awaria w jego aucie omal nie doprowadziła do tragedii.
Niemiła niespodzianka
Hondy od zawsze kojarzyły się z niezawodnością, podobnie z resztą jak wiele innych japońskich marek. Niestety niektóre egzemplarze mogą w pewnym momencie odmówić posłuszeństwa. Zwłaszcza gdy kierowca byt długo ociąga się ze zmianą biegu.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Tak było właśnie w tym przypadku, kiedy hondziarz postanowił wyprzedzić aż 4 pojazdy na raz. Niestety – kiedy silnik chciał już wyskoczyć przez maskę, zdarzyło się coś nieoczekiwanego. Trzeba przyznać, że kierowca miał dużo szczęścia w tej podbramkowej sytuacji. A jak wy byście zareagowali?