Mogłoby się wydawać, że po ostatniej kompromitacji na gali FAME MMA 8 Marcin Najman w końcu da za wygraną i na dobre przestanie rozśmieszać Polaków. Nic z tego – El Testosteron nie zamierza odwieszać rękawic na kołek i właśnie dobrał sobie kolejnego rywala.
To zaczyna wymykać się spod kontroli
Marcin Najman to niewątpliwie człowiek wielu talentów. Prowadząc na swoim kanale YouTube cykl „W ringu z Najmanem” dał się poznać jako dziennikarz, tańczył z gwiazdami, bronił Jasnej Góry i organizował gale bokserskie, a w ostatnim czasie został nawet „ekspertem” Telewizji Polskiej. W międzyczasie oczywiście był obijany przez kolejnych rywali na mało poważnych widowiskach sportowych.
Mimo tego, że jak widać popularny celebryta ma wiele zainteresowań i z całą pewnością ma też co w życiu robić, postanowił dalej kontynuować swoją przygodę ze sportami walki.
Po przygodzie z FAME MMA, zakończonej w sposób delikatnie to ujmując – żenujący – Marcin Najman postanowił sam zorganizować sobie pożegnalną galę. Celebryta zasugerował nawet, że jego ostatnim rywalem w karierze może być popularny YouTuber – Szymon „Taxi Złotówa” Wrzesień.
Fani najpopularniejszego taksówkarza w Polsce zdecydowanie odradzają mu jednak wejście do oktagonu z Najmanem tłumacząc, że honor wart jest zdecydowanie więcej niż pieniądze. Cóż, co racja – to racja. Zatem jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to Marcin Najman będzie bił się z taksówkarzem. Granica absurdu kolejny raz została przesunięta. Kurtyna.