W Afryce dostęp do edukacji cały czas jest mocno ograniczony. Nawet jeśli jakimś cudem rodzicom uda się zapisać dziecko do szkoły i zebrać fundusze na czesne, to za chwilę pojawia się kolejny problem – dojazd do placówki.
Przerażające nagranie
Dostęp do edukacji na świecie nie jest równy. W wielu państwach afrykańskich edukacja wciąż jest płatna i nie jest obowiązkowa. Rodziców w większości przypadków nie stać nawet na niskie czesne, tym bardziej na zagwarantowanie dzieciom wygodnego i bezpiecznego transportu do szkoły.
Powód takiego stanu rzeczy jest prosty – większości państw Afryki szkół jest po prostu za mało. Dzieci z dużych miast są w sytuacji uprzywilejowanej, natomiast maluchy spoza miasta muszą często pokonywać wiele kilometrów, zanim dotrą do placówki.
Niekiedy uczniów od najbliższej szkoły dzieli nawet 150-200 km, co zmusza do nocowania na miejscu. Ta odległość, trudna do przebycia dla uczniów zdrowych, dla chorych i niepełnosprawnych jest nie do pokonania.
Dlatego właśnie bardzo często dochodzi do sytuacji takich jak ta, którą zaraz zobaczycie. W wielu przypadkach dzieciaki pakowane są do niewielkich busów niczym bydło i narażone tym samym na niebezpieczeństwo w momencie wypadku. Oczywiście o jakimkolwiek komforcie podróży w ogóle nie może być mowy – to pojęcie w zasadzie w Afryce nie istnieje.
Typical Taxi idiocy in South Africa! Poor kids from r/IdiotsInCars