Do tragedii na drodze może dojść dosłownie w każdej chwili. Niestety – nawet najostrożniejsi kierowcy nie zawsze mają wpływ na to co się dzieje, zwłaszcza – kiedy natura bierze sprawy w swoje ręce. W tym konkretnym przypadku sprawcą całego zamieszania było… drzewo.
Popisał się świetnym refleksem
Niby spokojna i pusta droga biegnąca przez gęsty las – więc nic nadzwyczajnego nie powinno się wydarzyć. Jednak jak powszechnie wiadomo, nawet kiedy na trasie nic się nie dzieje, to zawsze należy zachować ostrożność i mieć „oczy dookoła głowy”. Przekonał się o tym pewien kierowca, który po prostu znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
W trakcie podróży na jego pojazd przewróciło się ogromne, bo ponad 61-metrowe drzewo. Prowadzący białego sedana odbił maksymalnie w lewo by móc przejechać pod konarem. Ten manewr najprawdopodobniej uratował mu życie. Wszystko nagrane zostało przez znajdujący się na pokładzie wideorejestrator. Zobaczcie sami jak przebiegała cała sytuacja.