Wielu z nas wydawało się, że Pilot Super Sport jest szczytem tego, co można osiągnąć przy konstrukcji wyczynowej opony z homologacją na publiczne drogi. Na początku stycznia francuski producent wspiął się jednak jeden szczebel wyżej, poprawiając oponę (wydawać by się mogło) idealną.
Pilot Sport 4S – bo o niej mówimy, to następca świetnego Pilota Super Sport i powstał w wyniku ogromu zakulisowej pracy.
Michelin Pilot Super Sport, który był pierwszym wyborem wielu producentów najszybszych na świecie samochodów, zyskał opinię i reputację jednej z najlepszych opon dostępnych na rynku. Dlatego też przed inżynierami Michelin stało niełatwe zadanie w postaci stworzenia czegoś jeszcze lepszego.
Cytując motto „kto nie idzie do przodu, ten się cofa” Francuzi wykonali ogrom pracy i w styczniu zaprezentowali następcę, Pilota Sport 4S (PS4S). Jak udało im się poprawić już bardzo dobrą oponę?
PS4S zawiera pas nylonowo-aramidowy, który został zaprojektowany w taki sposób, by opona utrzymywała swój kształt pod dużym ciśnieniem. Dzięki temu, PS4S ma większą powierzchnię styku z nawierzchnią, co czuć szczególnie na szybkich zakrętach. Nowy wzór bieżnika zapewnia lepszą przyczepność dzięki bardziej inteligentnemu rozprowadzaniu ciśnienia po powierzchni styku opony z nawierzchnią.
Co więcej, PS4S składa się z różnego rodzaju materiałów, zarówno po wewnętrznej jak i zewnętrznej stronie opony. To sprawia, że opona ma lepszą przyczepność zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni, o czym opowiadał Krzysztof Hołowczyc.