WRC Motorsport&Beyond

Ta wiadomość nami wszcząsła. Niedzielny kierowca rozbił Ferrari 458 Italia

Ta bolesna wiadomość dotarła do świata mediów w niedzielne przedpołudnie. W  Krakowie rozbito Ferrari 458 Italia. Luksusowy samochód zakończył  lans po mieście, na Alei Pokoju na prostej drodze prowadzącej do ronda.

Ferrari 458 napędza silnik V8 o pojemności 4,5 litra, który generuje aż 570 KM mocy. Sprint do setki zajmuje mu  3,4 sekundy, co robi na Januszach w Passerati ogromne wrażenie.

Ferrari na lawecie, ale urwał…

Jak informuje policja kierujący sportowym samochodem 25-latek, stracił panowanie nad pojazdem uderzając w ogrodzenie przystanku i znak drogowy. Nie dość, że uszkodził  samochód marzeń polskich kierowców, to jeszcze w akcie dezaprobaty policjanci ukarali go mandatem w wysokości 500 zł.

Kierowca narozrabiał zupełnie na trzeźwo, powodując utrudnienia na drogach, przez co wielu musiało jeść zimny niedzielny rosół. Na dodatek widok Ferrari jadącego na lawecie, uruchomił falę komentarzy, z których wiele sugeruje, iż wszystkiemu jest winny wulkanizator.

Według informacji medialnych, zarejestrowanemu na Słowacji egzotykowi, towarzyszyły podrasowane Porsche i Nissan GTR.

Fot. P. Szewczyk
Facebook: D1CK