Okazuje się, że dla złodziei nie ma rzeczy niemożliwych. Poważnie uszkodzony po wypadku Mercedes, zniknął zanim na miejsce dotarł laweciarz.
Właściciel samochodu stracił nad nim panowanie i uderzył w drzewo w miejscowości Parma (pow. łowicki). Auto nie nadawało się do jazdy, wiec skorzystał z usług pomocy drogowej a sam wrócił do domu.
Kierowca lawety oznajmił, że Mercedes zniknął
Właściciel samochodu otrzymał informację o tym, że jego samochód zniknął z miejsca wypadku. Mężczyzna nie mógł w to uwierzyć, bo samochód nie nadawał się do jazdy.
Dzięki wbudowanemu modułowi GPS w skradzionym pojeździe, udało się namierzyć zgubę na jednej z posesji w Stachlewie. W związku z tym pokrzywdzony mężczyzna powiadomił o kradzieży policję. Funkcjonariusze odnaleźli w garażu skradziony samochód a ponadto dokonali ciekawego odkrycia.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Policjanci zatrzymali sprawców a przy jednym z nich znaleźli niewielką ilość amfetaminy. 31-latek z powiatu zgierskiego i 28-latek z powiatu łowickiego, usłyszeli zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 pozbawienia wolności. Ponadto 31-latek usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.