Do szokującego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. Kierowca Audi zjechał z drogi, i z impetem uderzył w przydrożne drzewo.
Około 3 nad ranem, na trasie Egiertowo-Nowa Karczma (pomorskie) doszło do groźnego wypadku. Kierowca Audi stracił panowanie nad samochodem, i w rezultacie zakończył podróż na przydrożnym drzewie.
Siła zderzenia była ogromna
Ze wstępnych informacji udzielonych przez funkcjonariuszy kartuskiej policji wynika, że kierowca Audi na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Mężczyzna pozbawiony kontroli nad samochodem z ogromną siłą uderzył w drzewo.
Kierowca Audi nie miał zapiętych pasów?
Samochód roztrzaskany na drzewie, nadaje się do kasacji. Według relacji osób postronnych, wraz z silnikiem z auta wypadł również kierowca. W związku z tym można domniemywać, że poruszał się w nocy z dużą prędkością i bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
34-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego trafił do szpitala. Policja nie ustaliła stanu trzeźwości mężczyzny. W akcji ratunkowej brały udział 4 zastępy straży pożarnej, policja i zespół ratownictwa medycznego.