WRC Motorsport&Beyond

Spanikowana „blondynka” twierdziła, że ktoś  dźwignął jej Audi spod sklepu. Okazało się, że „skradziony” samochód zostawiła w warsztacie

Audi

Tegoroczny Dzień kobiet utkwi na długo w pamięci policjantów z Pszczyny. Tego dnia bowiem, otrzymali  osobliwe zgłoszenie o kradzieży  Audi. Finał poszukiwań to najkrótsza policyjna interwencja, która zakończyła się sukcesem.

W poniedziałek 8 marca, do Komisariatu Policji w Pawłowicach zadzwoniła spanikowana kobieta, informując o kradzieży samochodu marki Audi. Przejęci sprawą funkcjonariusze ruszyli na pomoc.

Twierdziła, że ktoś  dźwignął jej Audi spod sklepu

W poniedziałek,  w Dzień kobiet w godzinach popołudniowych, na Komisariat Policji w Pawłowicach zadzwoniła spanikowana kobieta, informując o kradzieży samochodu osobowego marki Audi.

Kobieta twierdziła, że ktoś dźwignął jej auto z parkingu przed jednym ze sklepów na terenie Pawłowic. Na miejsce natychmiast  ruszyli funkcjonariusze. W trakcie szczegółowych ustaleń  rozemocjonowana właścicielka nie była w stanie wskazać, gdzie dokładnie zaparkowała swoje Audi.

Była natomiast przekonana, że nieznana jej osoba odjechała z parkingu jej samochodem podczas gdy ona wychodziła ze sklepu.

KPP Pszczyna

Kto nie szukał samochodu pod sklepem, niech pierwszy rzuci kamieniem

Gdy emocje  nieco opadły, policjanci krok po kroku wspólnie z poszkodowaną odtworzyli przebieg zdarzeń. Jak się okazało, kobieta wcześniej była z samochodem u mechanika, któremu zleciła  jego naprawę.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Na terenie warsztatu, kobieta natychmiast wypatrzyła swój „skradziony” samochód, ponadto przypomniała sobie, że go tam zostawiła. Zaćmienie umysłu tłumaczyła dużą ilością spraw jakie ma na głowie.

Policjanci w ten wyjątkowy dzień przyjęli przeprosiny. Podziękowaniom za błyskawiczną interwencję, nie było końca. Mamy nadzieję, że luki w pamięci nie zdarzają się zbyt często, bo to już mogłoby być niebezpieczne.