WRC Motorsport&Beyond

Samochód zimą. Czyli jak odróżnić awarię, od skutków niskich temperatur

Do Polski zawitała długo wyczekiwana zima. Duże opady śniegu i niskie temperatury nie pozostają bez wpływu na to jak zachowuje się nasz samochód. Początkujący kierowcy nie zawsze wiedzą, co nie powinno wzbudzać u nas paniki w zimowym wydaniu jazdy za kółkiem.

Są pewne charakterystyczne symptomy, że nasz samochód po prostu źle znosi tę wymagającą porę roku. Część z nich pozwoli ci jednak włączyć czujność i w porę udać się do specjalisty.
Kilka poniżej przykładów standardowych „zachowań”, które pomogą Ci zrozumieć twoje auto zimą.

Drgania kół w samochodzie

Wyczuwalne drgania kół samochodu to zwykle objaw tego, że naszą felgę „zaatakował” śnieg lub lód. Dzieje się to zwykle podczas dłuższego postoju auta na zewnątrz.
Objawy ustępują zwykle gdy koła zostaną wprawione w ruch, a rozgrzane hamulce pozwalają przyspieszyć ten proces.

Co nie oznacza, że nie warto sprawdzić, czy nie złapałeś „kapcia”. Wbrew temu jaki projekt wcielił w życie jeden z kierowców, warto mieć opony na felgach, zimą też.

Większy opór przy zmianie biegów

Niskie temperatury, mają wpływ na lepkość oleju. Dotyczy to również tego jaki znajduje się w skrzyni biegów. Proces ten ma wpływ na większy opór w mechanizmie zmiany biegów.

Najgorszy jest ten pierwszy raz, kiedy dopiero zaczynamy dzień za kółkiem. Każdy kolejno pokonany kilometr przynosi ulgę. Nie spodziewaj się jednak, że przy 20 stopniowych mrozach, praca skrzyni będzie tak łatwa i przyjemna, jak w dodatnich temperaturach.

KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE

Hamulec ręczny, zimą potrafi popsuć ci dzień

Niespodzianki w postaci braku porozumienia między Tobą a hamulcem ręcznym, to jedna z najczęstszych atrakcji zimowych zarezerwowanych dla kierowców  samochodów. Dlaczego tak się dzieje? To skutek nieszczelności pancerza linki.

Często są to awarie, które powstały jeszcze w czasie gdy na zewnątrz nie było mrozów. Taka usterka latem potrafi być bezobjawowa niczym panujący wirus. Kiedy problem zniknie tak jak minus z termometru, warto odwiedzić mechanika. Niezależnie czy masz ręczy czy elektroniczny hamulec awaryjny.

Wyświetlacze działają w „slow motion”

Wszystkie ciekło krystaliczne wyświetlacze nie przepadają za mrozami. Zdarza im się wolniej pracować albo pokazywać dane tylko na fragmencie powierzchni. Sytuacja wróci do normy po ogrzaniu wnętrza, więc nie warto stresować się tą sytuacją

KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE

Największy wróg kierowcy – zamarznięty olej napędowy

Nie masz diesla? nie masz tego problemu. To silnik wysokoprężny ma przeciwnika w postaci wytrącania się parafiny z oleju napędowego. W konsekwencji prowadzi to zablokowania filtra paliwa i unieruchomienia auta. Dlatego tankuj tylko na sprawdzonych stacjach paliw i nie dopuszczaj do jazdy na „rezerwie”.

Nie tylko diesel będzie dymić

W niskich temperaturach np. stojąc w korku zauważasz, że samochody bardziej „dymią”? Nie ma to nic wspólnego ze spotkaniami grup wzajemnej adoracji. Po prostu masz do czynienia z parą wodną, która się skrapla.

Samochód skrzypi i trzeszczy?

Wszystkie elementy wykonane z plastiku, lubią sobie czasem poskrzypieć. Zimowe temperatury mają tendencję do eksponowania tych odgłosów auto natury. Najczęściej usłyszysz dźwięki dochodzące z zawieszenia.

Czujniki cofania dostają szmergla

Te bardzo cenione gadżety w samochodzie, zimą potrafią wsadzić cię na przysłowiową „minę”. Oblepione śniegiem, skute lodem czy też zwyczajnie zabrudzone papką z jezdni, czasami ostrzegają o nieistniejących przeszkodach.

W obliczu czekających nas ciężkich dni i nocy z „bestią ze wschodu”, pamiętajmy o tych kilku rzeczach, zanim znajdziemy sobie kolejny powód do narzekania albo zawracania głowy mechanikom.