Na drodze krajowej nr 68, przed terminalem celnym w Koroszczynie, inspektorzy ITD w Lublinie zatrzymali, rosyjskiego TIR-a. Kontrolowany diesel krył w sobie, prawdziwą rosyjską myśl techniczną. Inspektorzy potrzebowali konsultacji serwisu, by odkryć o co chodzi.
Opel Manta GSe ElektroMOD – klasyk w nowym wydaniu
Ciężarowy diesel miał na pokładzie nietypowe rozwiązanie
Podczas kontroli ciężarówki inspektorzy odkryli, że cyfrowy tachograf nie działa prawidłowo. W rezultacie, inspektorzy skierowali pojazd do serwisu, gdzie szczegółowo skontrolowano urządzenie, okablowanie i nadajnik impulsów.
Jak się okazało, ciężarowy diesel miał w kabinie ciężarówki rosyjską myśl techniczną, w postaci specjalnego złącza do gniazda diagnostycznego OBD. W myśl tego mógł wyłączać tachograf po włożeniu złącza do gniazda, przy użyciu pilota. W tak wygodny sposób kierowca sterował urządzeniem, rejestrując odpoczynek podczas jazdy. Jakby tego było mało kierowca zmodyfikował również nadajnik impulsów i okablowanie tachografu.
Niedozwolony wyłącznik został zdemontowany i tachograf wrócił do stanu fabrycznego. Za modyfikację pojazdu rosyjski przewoźnik, może oczekiwać aż 12 tys. zł kary. Ponadto musiał wpłacić kaucję na jej poczet i zapłacić za wizytę w serwisie.