Prawdopodobnie najszybszy na świecie samochód drogowy, Rimac Nevera, wywołał sporo kontrowersji. Ten niesamowity samochód, który przyspiesza do setki w szalonym czasie niespełna 2 sekund, chyba będzie zgubą dla jego właścicieli. Opublikowane w internecie nagranie, to dowód na to, jak łatwo dać mu się omotać
Rimac Nevera pędził po publicznej drodze z prędkością 232 km
W mediach społecznościach trwa prawdziwa burza. Wszystko przez to, że na YouTube trafił film, na którym oszałamiające dzieło chorwackiego producenta, mknie ulicą, znacznie powyżej dopuszczalnej prędkości.
Na wideo Rimac Nevera rozpędza się do prędkości 232 km/h na dwupasmowej drodze w pobliżu Dubrownika. Jak donosi chorwacki serwis informacyjny Index HR, policja ustaliła, że samochód znajdował się na odcinku drogi z ograniczeniem prędkości do 90 km/h, co oznacza, że samochód przekroczył wyznaczony limit aż o 142 km/ h!
W poście na Facebooku założyciel firmy Mate Rimac przeprosił za niebezpieczne zachowanie w imieniu firmy. Uwieczniony na wideo kierowca zadzwonił na policję i sam się przyznał do winy. W rezultacie kara za ten występek będzie sroga.
Rimac poinformował, że incydent miał miejsce podczas premiery samochodu. Firma w ramach spotkania z klientami z całego świata, zaprosiła ich do przetestowania super samochodu. Jak widać na nagraniu emocji nie brakowało, a w rezultacie test był niezapomniany.