WRC Motorsport&Beyond

McLaren Sabre pojawił się na ulicach Woking. Idealny hypercar na Le Mans

Krótki filmik, w którym główną rolę gra prototyp  McLaren Sabre robi furrorę w sieci. Prototyp supersamochodu z płetwą rekina i ogromnym skrzydłem, uchwycono w rodzinnym mieście McLarena.

McLaren Sabre to jeden z kolejnych samochodów słynnego brytyjskiego zespołu F1 i producenta supersamochodów.

Jego publiczne pojawienie się bywa bardzo sporadyczne , a szczegółów dotyczących nadchodzącego samochodu nikt nie zna.

Sabre zachwyca na ulicach Woking

Nie zobaczymy tu szczegółów modelu, ale mamy pogląd na więcej detali, gdy przejeżdża przed kamerą.
Pierwsze co rzuca się w oczy, to  światła awaryjne. Migające kierunkowskazy są ustawione pionowo z przodu samochodu. To nowość.

Fot CarScoops

Tradycyjnie światła awaryjne są ustawione poziomo w poprzek. Reflektory są niewiarygodnie cienkie, a kratka samochodu jest stosunkowo niewielka. Czarny kwadrat z przodu to miejsce, zarezerwowane na tablicę rejestracyjną.

Płetwa niczym z Formuły 1

Kiedy samochód przejeżdża bliżej widać, że na środku samochodu znajduje się płetwa rekina. Używana w Formule 1 w 2017 roku, służy przede wszystkim do utrzymania stabilnego toru jazdy samochodu, w bardziej wietrznych warunkach.

KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!

Płetwa biegnie ku tyłowi samochodu, w stronę tylnego skrzydła. Skrzydło jest dość duże. Podtrzymuje je centralna kolumna wychodząca z płetwy rekina, a następnie dwie płyty końcowe po lewej i prawej stronie samochodu.

Fot CarScoops

McLaren Sabre – coś pomiędzy Senną a Speedtailem

McLaren Speedtail nie miał lusterek bocznych, a ich funkcje sprawowały kamery, które chowały się do wewnątrz  dla lepszej aerodynamiki. Sabre posiada lusterka boczne, aczkolwiek bardzo niewielkie, tak jak i boczne szyby.

Samochód ma napędzać silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem, który wytwarza czterocyfrową moc wyjściową, a ponadto jest wspomagany przez elektryczny element napędowy.