WRC Motorsport&Beyond

Kierowca oszukał system DMS w samochodzie i nagrał szokujące wideo. Myślisz, że to Tesla? To bardzo się zdziwisz [WIDEO]

kierowca Li Auto ONE

Kolejny kierowca postarał się o to by aktywny system monitorowania kierowcy, nie wykrył faktu, że nie skupia się na jeździe za kierownicą. Nagranie mężczyzny, który bardzo lekkomyślnie podróżuje swoim SUV-em, bije rekordy oglądalności w Chinach.

Kierowca oszukał system i nakłonił samochód do samodzielnej jazdy

Nagrania mężczyzny, który lekkomyślnie jeździ swoim SUV-em Li Auto ONE, stały się popularne w Chinach. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że kierowca w ten sposób oszukał swojego SUV -a i podróżował w trybie „w pełni samodzielnej jazdy”.

Nagranie pokazuje kierowcę, który podróżuje w rozłożonym do tyłu fotelu, z rękami zdjętymi z kierownicy. W rezultacie samochód może jedzie sam, korzystając z funkcji wspomagania kierowcy.

Ten samochód to Li Auto Inc. ( $LI ) lub Li Xiang. Pojazd wyprodukował chiński startup EV założony sześć lat temu w Pekinie. Od tego czasu firma zwiększa swój udział w sprzedaży w Chinach, mimo tego, że oferuje tylko tej jeden model.

Nazwa luksusowego SUV-a Li Xiang ONE, w dosłownym tłumaczeniu oznacza, że jest on „idealny”.
Li Auto jest tylko rok młodszy od swojego konkurenta NIO. Zakup pojazdu producenta można sfinansować w Chinach korzystając z dotacji w ramach prowadzonego przez państwo programu elektryfikacji pojazdów.

Systemy wspomagania wciąż mają wady i nie tylko Tesla daje się oszukać

To co dziś podbija Internet w Chinach, to niewątpliwie fakt, do czego może dojść we wnętrzu samochodu naszpikowanego nowoczesnymi technologiami. Nie jeden kierowca oszukał system tak, by samochód „myślał”, że jest skoncentrowany na jeździe.

To co wydarzyło się wewnątrz Li One, nie pozostawia złudzeń, że żadna technologia nie jest tak sprytna, jak kierowca, co potwierdza to sprytnie sfilmowane zachowanie. Chiński właściciel Li Auto ONE sfilmował swoją lekkomyślną jazdę i relaksował się na drodze. Obaj wraz z pasażerem leżeli w rozłożonych fotelach samotnie jadącego SUV-a.

Jak się okazuje, kierowca aktywował system automatycznego wspomagania jazdy Li Auto ONE, a następnie zastosował sprytną taktykę, aby oszukać pojazd. W tym celu , zapiął pasa bezpieczeństwa i zastosował obciążnik do kierownicy, który symulował uchwyt kierowcy. Ponadto całkowicie położył fotel, aby uniknąć aktywnego systemu monitorowania kierowcy (DMS).

Do niedawna takie lekkomyślne zachowania były domeną kierowców Tesli. Jak się okazuje, nie tylko właściciele samochodów amerykańskiego giganta mają skłonności do lekkomyślnego zachowania. Film wywołał wielką dyskusję mediach społecznościowych w Chinach. Li Auto szybko zareagował i potępił to zachowanie.

Zdecydowanie sprzeciwiamy się takiemu zachowaniu polegającemu na pozowaniu do zdjęć, które lekceważą osobiste bezpieczeństwo nas, członków naszej rodziny i wszystkich uczestników ruchu.

Wygląda na to, że producenci mają jeszcze sporo do zrobienia w kwestii poprawy bezpieczeństwa samochodów. Przynajmniej w kwestii aktywnego systemu monitorowania kierowcy (DMS).