Oblodzona droga jest szczególnie niebezpieczna. Nie ma złotej recepty na jej pokonanie. Kierowca ciężkiego diesla miał jedną szansę na tysiąc, biorąc pod uwagę to co działo się na drodze. Nie dość, że na nawierzchnia pokryta lodem, to jeszcze musiał ominąć samochody, które na niej utknęły.
Ukończenie szkoleń, właściwe opony, duże doświadczenie za kółkiem, to wszystko na nic się nie zda, jeżeli wszystko to połączysz z dużą szybkością. Wychodzi na to, że kierowca ciężarówki miał więcej farta niż rozumu.
Przeżyli chwilę grozy na autostradzie
Kierowca ciężarówki podobnie jak inni użytkownicy autostrady biegnącej przez hrabstwo Found du Lac (USA) musieli stawić czoła zlodowaciałej nawierzchni. Część z nich po pokonaniu zakrętu, wylądowała na poboczach i pasach awaryjnych i tam utknęła.
Z opresji cało nie wyszedł również policyjny radiowóz i kierowca białej ciężarówki. To co przykuło uwagę wszystkich oglądających wiadomości to wyczyn kierowcy, który w kadr wszedł zdecydowanie ze zbyt dużą prędkością. To ten moment kiedy przeczuwasz, że zaraz sprzątnie wszystkich naczepą.
Kierowca ciężkiego diesla, mistrzowsko opanował taniec na lodzie
Zbliżenie kamery na nadciągającą ciężarówkę i już wiesz, że kierowca stąpa dosłownie po kruchym lodzie. Prędkość wyjazdu zza zakrętu wydaje się zdecydowanie za duża. Te ruchy zestawem, okazują się być godne zawodowego łyżwiarza figurowego na lodzie. Niewiarygodne jak udało mu tego dokonać.
Jeśli nie widzisz odtwarzacza, kliknij odnośnik do filmu tutaj.