Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk po dwóch przejazdach nieco ponad kilometrowego odcinka specjalnego Elektrėnų Mero Taurė legitymują się przewagą 0,3 sekundy nad drugim Tomaszem Kasperczykiem i Damianem Sytym.
4. runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczęła się od dwóch przejazdów widowiskowego superoesu. Zwycięstwami na trasie podzielili się Miko Marczyk i Tomasz Kasperczyk, jednak to reprezentant Skoda Polska Motorsport zakończył pierwszy dzień rywalizacji na Litwie z przewagą 0,3 sekundy.
Podium w klasyfikacji RSMP uzupełnili Vaidotas Zala i Andris Malnieks w Skodzie Fabii R5. Tuż za nimi na 4. miejscu w generalce sklasyfikowano Łukasza Byśkiniewicza i Zbigniewa Cieślara. Strata załogi Hyundaia i20 R5 wynosi 1,7 sekundy.
Na piąte miejsce w klasyfikacji RSMP awansowali Kacper Wróblewski i Jacek Spentany. Załoga ORLEN Team rozpocznie drugi dzień rywalizacji (składający się z aż 14 odcinków specjalnych) ze stratą 3,2 sekundy.
Tuż za nim uplasowali się bracia Łukasz i Tomasz Kotarbowie w Citroenie C3 R5, wyprzedzając Jarosława Kołtuna/Ireneusza Pleskota i dobrze znanego polskim kibicom Janisa Vorobjovsa pilotowanego przez Ivo Pukisa.
Najszybszą dziesiątkę zamknęli Sylwester Płachytka/Jacek Nowaczewski ex aequo z Maciejem Lubiakiem i Tomaszem Borko.
Wśród samochodów napędzanych na jedną oś równych nie miał sobie Tomasz Zbroja i Jakub Wróbel. Załoga reprezentująca barwy GO+ Cars zakończyła pierwszy dzień Rajdu Elektrenai z ponad 3-sekundową przewagą nad Damianem Łatą i Michałem Majewskim.