Jeszcze w czerwcu wydawało się, że jego start w igrzyskach olimpijskich w Tokio 2020 jest niemal niemożliwy, ale dziś pokazał się z najlepszej strony i wywalczył złoty medal.
Złamał obojczyk, zdobył złoto Tokio 2020
Popołudnie w Japonii stało m.in. pod znakiem rywalizacji kolarzy MTB. Uznawana za jedną z najtrudniejszych w historii tras pokazała, kto jest naprawdę mocny, a kto musi jeszcze sporo trenować. Ze świetnej strony zaprezentował się Tom Pidcock, który w czerwcu miał wypadek na treningu.
Zobacz też: Mamy złoto, srebro i brąz w Tokio 2020. Medale jak modele Volkswagena
W pewien czerwcowy poniedziałek na treningu w miejscowości Font-Romeu-Odeillo-Via kolarz Ineos Grenadier zderzył się z jadącym samochodem. Uderzenie było na tyle mocne, że rama roweru pękła na pół. Ponadto ucierpiał sam zawodnik, który złamał obojczyk. Brytyjczyk mógł mówić o ogromnym szczęściu, ze nie poniósł większych obrażeń.
Współczesna medycyna czyni cuda i po operacji w hiszpańskiej Gironie Brytyjczyk potrzebował jedynie sześciu tygodni, by wrócić na rower. Gdy to zrobił pokazał, że jest niezwykle silny.
Walka na najtrudniejszej trasie
Dziś Brytyjczyk od startu narzucił szalone tempo i na czwartym okrążeniu oderwał się od stawki. Do mety dojechał samotnie i o 20 sekund pokonał Szwajcara Mathiasa Flueckigera. Brąz tracąc do najlepszego 34 sekundy wywalczył Hiszpan David Valero Serrano.
Na trasie pojawił się również jeden Polak. Bartłomiej Wawak ukończył rywalizację na dziewiętnastej pozycji. Do zwycięzcy stracił blisko cztery minuty. Do rywalizacji przystąpiło 38 zawodników.
Zaskoczony faworyt
Wyścigu nie ukończył m.in. jeden z głównych faworytów do medalu Holender Mathieu van der Poel. Zawodnik na jednym ze skoków ze skał był zaskoczony brakiem ustawionej podczas rekonesansu belki bezpieczeństwa i zaliczył poważną kraskę. Mimo bólu zawodnik wrócił na rower i próbował gonić najlepszych, ale odniesione obrażenia nie pozwoliły mu na dojechanie do mety.
Jutro z trasą MTB zmierzą się panie. W stawce zawodniczek jest m.in. Maja Włoszczowska, która w swoim dorobku ma już dwa medale olimpijskie. Czy jutro będziemy świętować pierwszy medal na tych igrzyskach? Oby!