Bartosz Alejski, który na dziesiątym okrążeniu wyścigu Ecumaster Super S Cup przeprowadził atak na fotel lidera, po zaciętej walce wywalczył pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Po starcie popołudniowej rywalizacji w stawce pozostało dziesięciu kierowców. W tabeli wyników zabrakło Toona Knapena, Konrada Nowaka-Ignatowskiego, Tomasza Augustyniaka i Damiana Stachowiaka. Na czele utrzymywał się Adrian Lewandowski, który odpierał zaciekłe ataki Bartosza Alejskiego i Adama Dębickiego.
Na dziesiątym okrążeniu zdobywca pole position musiał pogodzić się z siłą rywali i spadł na drugie miejsce. Okrążenie później był już trzeci. Do końca rywalizacji nie zaszło już do zmian w czołowej trójce i na pierwszym w tym roku podium staną Alejski, Dębicki i Lewandowski.
Za czołową trójką sklasyfikowano Michała Molskiego, który po wyprzedzeniu na piątym okrążeniu Tomasza Pawlaczyka szybkim, równym i swoim tempem jechał własny wyścig. Rywala na mecie pokonał o ponad szesnaście sekund.
Drugą piątkę otworzył Jakub Kojder, który przez cały dystans toczył zażarty bój z trzema rywalami. Ostatecznie o ułamki sekund pokonał Adama Karkuszewskiego i Michała Walczaka-Makowieckiego. Stawkę zamknęli Jerzy Drabent, który w drugiej części wyścigu tracił pozycje z każdym okrążeniem oraz Grzegorz Stępień.
