Sebastien Ogier, który rozpoczął drugą piątkową pętlę od przebicia opony szybko wziął się za odrabianie strat i kończy dzień jako drugi kierowca w stawce. Lepszy jest tylko Elfyn Evans.
Kierowcy Hyundaia wyjechali z serwisu z kompletem zimowych opon i jedną kolcowaną na zapasie. Zawodnicy Toyoty i Gus Greensmith postawili na cztery zimowe i dwie kolcowane opony.
Aspremont – La Batie-des-Fonts 2
Odcinek pierwszy raz był wykorzystywany w 2019 roku w przeciwnym kierunku. Po starcie zawodnicy wspinali się szybkim i krętym podjazdem na przełęcz Carabes (1261 m n.p.m.). Po nim zmagali się z szybkim, wąskim i wyboistym zjazdem. Meta próba znajduje się w jednej z najmniejszych wiosek we Francji. W tym roku mieszka tam zaledwie siedmiu mieszkańców, o jednego więcej niż dwa lata temu. Na trasie znajdowało się wszystko, co może zafundować Monte Carlo: czarny asfalt, zabrudzone zakręty, partie po lodzie i śniegu oraz pośniegowe błoto.
Najlepszy był Elfyn Evans za którym sklasyfikowano trio Hyundaia: Otta Tanaka (+6,9), Thierry’ego Neuville’a (+9,7) oraz Daniego Sordo (+10,6). Czołowa piątkę uzupełnił Takamoto Katsuta (+11,3). Kalle Rovanpera popełnił błąd na początku odcinka i wypadł z trasy. Zanim powrócił na drogę stracił sporo czasu i na mecie był wolniejszy od zespołowego kolegi o 47,6 sekundy. Sebastien Ogier przebił jedną z opon i stracił 34,7 sekundy.
Liderem po oesie został Evans, który miał za sobą Tanaka (+20,4), Ogiera (+23,4), Neuville’a (+1:01,1) i Rovanperę (+1:04,5).
Mówili po OS6
Elfyn Evans: – Wszystko było w porządku. Przyczepność zmienia się ekstremalnie. W jednej minucie jest w porządku, a w następnej nie ma jej wcale.
Ott Tanak: – Było ciężko. Lód jest wyślizgany i przyczepność jest słaba. Starałem się dać z siebie wszystko. To nie jest miejsce, by być bohaterem.
Thierry Neuville: – Na odcinku było sporo deszczu. Samochód i opony dobrze działały. Dokonaliśmy pewnych zmian na serwisie. Za nami dobry oes i mamy lepszy rytm niż rano. Również Martijn zrobił dobry odcinek. Było przyjemniej niż rano.
Dani Sordo: – Było lepiej, ponieważ było więcej światła. Niektóre partie były oblodzone, ale czuję się pewniej, ponieważ mam takie same opony.
Takamoto Katsuta: – Najważniejsze jest to, że moi szpiedzy wykonali świetną pracę. Warunki były bardzo trudne, ale mogliśmy jechać bez ryzyka. Nie atakowałem. Jest w porządku. Dziękuję szpiegom.
Sebastien Ogier: – Przebiłem oponę. Jest wiele cięć i trudno stwierdzić, gdzie jest linia.
Kalle Rovanpera: – Na początku popełniłem błąd. Jedno z cięć było bardzo zabłocone i samochód uciekł mi. Wypadliśmy w pole i musieliśmy zawracać. Zajęło to sporo czasu. To głupi błąd.
Chalancon – Gumiane 2
Druga próba dnia mierzyła blisko 22 kilometry. To nowy odcinek na Rajdzie Monte Carlo. Pierwszy podjazd to zaledwie rozgrzewka przed wspinaczką na Col de la Croix (893 m n.p.m.) i Col de Chamauche (1037 m n.p.m.). Na szczycie droga skręca w jeszcze węższą partię i dziesięcioma nawrotami prowadzi do szybkiej partii prowadzącej do mety.
Sebastien Ogier od razu wziął się za odrabianie strat. Na blisko 22 kilometrowej próbie zyskał w stosunku do Elfyna Evansa szesnaście sekund. Kierowców Toyoty przedzielili Dani Sordo (+1,3), Kalle Rovanpera (+4,6), Takamoto Katsuta (+13,9) oraz Thierry Neuville (+14,0). Siódmy czas uzyskał Ott Tanak (+20,9). Do przydrożnego rowu wpadł Pierre-Louis Loubet.
Mówili po OS7
Sebastien Ogier: – Nie było idealnie, ale nic innego nie mogliśmy zrobić. Wcześniej mieliśmy pecha z przebitą oponą i musieliśmy jechać na tym, co mamy.
Dani Sordo: – Czuję się pewniej. Mam większą kontrolę nad autem.
Kalle Rovanpera: – Musimy walczyć. To był trudno oes. Pierwszy raz w takich warunkach jechałem na nowych oponach zimowych.
Thierry Neuville: – To był dla nas naprawdę dobry oes. Martijn wykonał niesamowitą pracę i byłem bardzo pewny siebie. Trudno będzie nam odrobić czas, który straciliśmy rano. Starałem się mieć czysty odcinek i zadziałało. Jest bardzo dobrze.
Elfyn Evans: – Było bardzo trudno. W niektórych miejscach byłem zbyt ostrożny, ale czasami samochód jedzie jak chce. Waruki są bardzo ciężkie.
Ott Tanak: – Nie miałem żadnych problemów. Nic nie widziałem, ponieważ szyba zaparowała, ale poza tym było w porządku.
Na koniec dnia Elfyn Evans ma 7,4 sekundy zapasu nad Sebastienem ogierem i 25,3 sekundy przewagi nad Ottem Tanakiem. Czołowa piątkę uzupełniają Kalle Rovanpera (+53,1) i Thierry Neuville (+59,1). Szósty jest Dani Sordo (+1:49,6).
Za Hiszpanem znajduje się prowadzący w WRC2: Andreas Mikkelsen (+3:50,8). Norweg ma za sobą Takamoto Katsutę (+4:05,0), wicelidera WRC2: Adriena Fourmauxa (+4:37,9) oraz Gusa Grensmitha (+5:10,8).