W historii rajdowych mistrzostw Europy tylko trzech kierowców zdołało wywalczyć tytuł trzykrotnie. Czy w tym roku doczekamy się kolejnego współrekordzisty?
Polacy na czele statystyk
Rajdowe mistrzostwa Europy, które są organizowane od 1953 roku przez pierwsze lata istnienia były najważniejszym cyklem na świecie. Mistrzostwa świata utworzono dopiero w 1973 roku i do tego czasu najlepsi rywalizowali w czempionacie Starego Kontynentu. Jednym z dominatorów tamtych lat był Sobiesław Zasada, który zdobył mistrzowską koronę trzy razy: w 1966, 1967 oraz 1971 roku.
Rekord Polaka powtórzył dopiero w XXI wieku Włoch Luca Rossetti, ale trzeba otwarcie przyznać, że nie był już to ten sam poziom mistrzostw. W ostatnich sezonach rywalizację zdominował Kajetan Kajetanowicz, który jako jedyny wywalczył tytuł trzy razy z rzędu.
Rosyjska rakieta powalczy o triplet
W tym roku o trzeci tytuł zamierza powalczyć Aleksiej Łukjaniuk, który był najlepszy w 2018 i w 2020 roku. Rosjanin skorzysta z Citroena C3 Rally2 i nadal będzie bronił barw ekipy Sainteloc Racing. Na prawym fotelu zasiądzie Aleksiej Arnautov.
– To będzie ekscytujący rok. Rywalizacja z bardzo silnymi kierowcami będzie bardzo mocna. Postaramy się być jak najbardziej konkurencyjni i dobrze się bawić. Cieszę się, że kalendarz ma osiem rund, tak jak poprzednio. Nie mogę doczekać się startów – mówił Łukjaniuk.
Sezon rajdowych mistrzostw Europy rozpocznie się na początku maja na trasach Rajdu Azorów.