Charles Leclerc z pewnością ożywił dziś wszystkich kibiców Ferrari i pierwszy raz od GP Meksyku 2019 kierowca czerwonego auta wyruszy do wyścigu F1 z pole position.
Obie Alfy Romeo w Q2
W pierwszej części kwalifikacji nie było chwili wytchnienia i kierowcy z każdym pokonanym okrążeniem poprawiali swoje rezultaty. Na siedem minut przed końcem jazd czołówkę tworzyli Valtterio Bottas, Charles Leclerc i Max Verstappen. Zagrożeni odpadnięciem z dalszych jazd byli Esteban Ocon, kierowcy Williamsa i Nikita Mazepin. Po rozbiciu auta w treningu do kwalifikacji nie przystąpił Mick Schumacher.
Ostatecznie pierwsza część kwalifikacji była najbardziej udana dla Valtteriego Bottasa. Fin jako jedyny zszedł poniżej 1:11. Za kierowcą Mercedesa sklasyfikowano Charlesa Leclerca, Maxa Verstappena i Lando Norrisa. Lewis Hamilton był siódmy. Do Q2 awansowali także kierowcy Alfa Romeo Racing ORLEN. Antonio Giovinazzi był dziewiąty, a Kimi Raikkonen dwunasty. Z rywalizacji odpadli Yuki Tsunoda, Fernando Alonso, Nicholas Latifi i Nikita Mazepin. Japończykowi do awansu zabrakło 0,018 sekundy.
Giovinazzi awansował do Q3
Podobnie jak w Q1 kierowcy wykorzystywali każdą minutę jazd w drugiej części kwalifikacji. Na sześć minut przed końcem czołówkę tworzyli Max Verstappen, Carlos Sainz i Charles Leclerc, którzy złamali barierę 1:11. Zagrożeni odpadnięciem z dalszych jazd byli Antonio Giovinazzi, Lance Stroll, Esteban Ocon, Kimi Raikkonen i George Russell. Włochowi do czołowej dziesiątki brakowało 0,220 sekundy.
Barierę 1:11 ostatecznie zdołało przełamać czterech kierowców, a czołówkę sesji utworzyli Charles Leclerc, Max Verstappen, Carlos Sainz i Valtteri Bottas. Do Q3 nie awansowali Esteban Ocon, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen i George Russell. Francuzowi do awansu zabrakło 0,077 sekundy. Na dziesiątym miejscu znalazł się Antonio Giovinazzi.
Ferrari, Ferrari, Ferrari!
Po pierwszej turze przejazdów w Q3 na czele znajdował się Charles Leclerc. Kierowca Ferrari miał ponad 0,2 sekundy przewagi nad Maxem Verstappenem. Wirtualny drugi rząd tworzyli Valtteri Bottas i Carlos Sainz, a trzeci Lando Norris i Pierre Gasly. Dopiero siódmy był Lewis Hamilton. Antonio Giovinazzi zamykał czołową dziesiątkę.
Pod koniec jazd nikt nie zdołał poprawić swoich czasów. Na torze pojawiła się czerwona flaga po kraksie Charlesa Leclerca. Drugie pole startowe wywalczył Max Verstappen. Trzeci czas należał do Valtteriego Bottasa, a czwarty do Carlosa Sainza. Z trzeciego rzędu rywalizację rozpoczną Lando Norris i Pierre Gasly.
Not how Charles Leclerc would have expected to take his eighth pole position
#MonacoGP #F1 pic.twitter.com/1Dq2Sg4Y7Q — Formula 1 (@F1) May 22, 2021
Dopiero siódmy czas uzyskał Lewis Hamilton, za którym sklasyfikowano Sebastiana Vettela, Sergio Pereza i Antonio Giovinazziego.
Co ciekawsze ostatnie kwalifikacje kierowca Ferrari wygrał podczas GP Japonii 2019. W Meksyku w 2019 roku, gdzie Leclerc startował z pole position najszybszy w kwalifikacjach był Max Verstappen. Holender wówczas zignorował jednak żółte flagi i po zakończeniu jazd otrzymał karę przesunięcia na polach startowych o trzy pozycje niżej.