Druga część dzisiejszego dnia nie zaczęła się szczęśliwie dla polskiej załogi Robert Kubica/Maciej Szczepaniak. Nasi zawodnicy byli zmuszeni do wycofania się z piątkowej rywalizacji po ciężkiej walce i wspaniałym tempie z zepsutym alternatorem. Swoje dobre tempo utrzymał mistrz świata Sebastien Ogier, jednak cały czas po piętach depcze mu jego zespołowy kolega Jari-Matti Latvala.
Popołudniowe zmagania w okolicach Jyvaskyli zaczęły się od kolejnego oesowego zwycięstwa fińskiego kierowcy Volkswagena. Tuż za Jarim-Mattin zameldował się Sebastien Ogier, jednak po drugim przejeździe oesu Pihlajakoski jego przewaga stopniała do 4,6 sekundy. – To był dobry przejazd – mówi Francuz. – Zastanawiałem się, jakie będą warunki po przejeździe samochodów walczących w narodowych mistrzostwach, jednak ogólnie było okej. – Bardzo szybko pojechał również Mads Ostberg, któremu do zwycięstwa na tej próbie zabrakło jedynie 0,9 sekundy. Norweg odrobił straty do Krisa Meeke, z którym walczy o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Do mety tej próby nie dotarł niestety Hayden Paddon – Nowozelandczyk rozbił swojego Hyundaia i20 i nie był w stanie kontynuować dalszej jazdy.
Na kolejnej próbie dość niespodziewanie najszybszy okazał się Kris Meeke, który wyprzedził drugiego Jariego-Matti Latvalę o dość pokaźne 3 sekundy, jednocześnie powiększając swoją przewagę nad czwartym Madsem Ostbergiem. – Jadę na 99 procent – mówi zwycięzca tego odcinka. – Ale nie jestem w stanie znaleźć tego brakującego procenta. Trzeci czas na tym odcinku odnotował Sebastien Ogier, którego przewaga nad Finem zmalała na tym etapie do 3,3 sekundy. Dani Sordo narzekał na swój samochód: – W pewnym momencie w środku zrobiło się bardzo gorąco i nie wiemy dlaczego, będziemy musieli to sprawdzić.
Trzeci popołudniowy przejazd to już OS 8 – Ouninpohja, na którym najszybszy okazał się Jari-Matti Latvala, który jak sam podkreślał ma wielki szacunek dla tego odcinka. Fin pojechał aż o 5 sekund szybciej, poprawiając rekord przejazdu Ouninpohja, jednocześnie awansując na fotel lidera klasyfikacji generalnej rajdu. – Nigdy nie pojechałem tego odcinka tak szybko – mówi Latvala – Sam czasami byłem nieźle przestraszony. Jestem bardzo szczęśliwy! Dobrą formę w Rajdzie Finlandii potwierdził Mads Ostberg, który dojechał do mety z czasem 15.43.7: – Dobrze się czuję w samochodzie, wszystko działa jak należy. Jutro chcę pojechać jeszcze szybciej. Kris Meeke nadal broni się przed atakami swojego zespołowego kolegi z Norwegii, a jego przewaga wynosi dosyć bezpieczne 17 sekund.
Na ostatnich dwóch odcinkach nadal trwała zacięta walka między kierowcami Volkswagena – na dziewiątej próbie Latvala był sekundę szybszy, jednak na dziesiątej Ogierowi udało się odzyskać połowę tego i zakończyć dzień 2,6 sekundy za swoim kolegą zespołowym. Czołową trójkę uzupełnia Kris Meeke, który po dziesięciu sekundach kary za spóźnienie jest już 24s za liderem. Za plecami kierowcy Citroena znaleźli się Mads Ostberg i Thierry Neuville. – To był dla mnie dobry dzień – mówił na mecie Ogier. – Dałem z siebie wszystko, choć po południu było dość ciężko. Mam nadzieję, że jutro z przodu pojedzie ktoś w Rally2. Zadowolenia nie krył też Latvala – Jestem bardzo zadowolony. Popołudnie było ekstremalnie dobre, zwłaszcza Ouninpohja.
