14-letni diesel zdaniem ekspertów wytwarza więcej zanieczyszczeń, niż benzyniak starszy o nawet 10 lat. M.in. takie wnioski można przeczytać w artykule na portalu „Interia” odnośnie stref czystego transportu w Polsce.
Stref czystego transportu jak nie było, tak nie ma. Wydaje się, że wiele środowisk bardzo nad tym ubolewa. Chcą, abyśmy byli jak Francja, albo Belgia. Ale u nas diesel ma się dobrze, a ludzie nie mają zamiaru zamieniać go na coś innego. I my w sumie im się nie dziwimy – jeżdżą tym, co jest najbardziej praktyczne.
Sprawa stała się ostatnio głośna. Okazało się bowiem, że w kolejnych przepisach rządzący nie zawarli nic na temat tych zielonych stref. Może ktoś się zaczął wycofywać z tego kontrowersyjnego pomysłu? Może, tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że kolejne samorządy niechętnie wprowadzają takie strefy u siebie.
Są osoby, które domagają się konkretnych zakazów. We wspominanym wcześniej tekście „Interii” dało się znaleźć stwierdzenia, że 14-letni diesel jest bardziej szkodliwy, niż samochód z silnikiem benzynowym, nawet 10 lat starszy. To więc miałoby być podstawą w tych strefach czystego transportu – usunięcie diesli. Przynajmniej tych starszych.
Tak czy inaczej, na ten moment od wprowadzenia takich przepisów jesteśmy naprawdę daleko. Polska pod tym względem odstaje na tle innych europejskich krajów, ale czy mamy powody do niezadowolenia? Chyba nie. Jeśli ma tak odstawać… to może niech odstaje. Przynajmniej będzie normalnie?