WRC Motorsport&Beyond

Szeryf i kierowca tira – pytanie, kto w tej sytuacji zachował się gorzej? Wyprzedzanie trwało za długo? [WIDEO]

Mamy tu do czynienia z trudną sytuacją… Obie strony były winne, obie miały nieco racji. Wyprzedzanie tirów trwało bardzo długo, ale szeryf też się nie popisał… jak to rozstrzygnąć?

Sytuacja miała miejsce na autostradzie A4. Od początku obserwujemy wyprzedzanie tirów. Sam manewr na nagraniu – i tak mocno przyśpieszonym, trwa ok. 50 sekund, a i tak nie widzimy jego początku. Można więc przyjąć, że tir blokował lewy pas przez przynajmniej półtorej minuty.

Tu kończy się wyprzedzanie pierwszego tira. Czy było odpowiednio dużo miejsca, aby zjechać na prawy pas?

To wyprzedzanie wyraźnie zdenerwowało kierowcę Toyoty. On zagrał szeryfa – wyprzedził tira a następnie zaczął go stopniowo spowalniać. Wyhamował ciężarówkę do około 40 km/h, ale wtedy pojawiła się kolejna, która zajechała mu drogę, w końcu wszystkie trzy pojazdy stanęły, a kierowcy mieli sobie coś do wyjaśnienia.

Jak ocenić tę sytuację? OK – kierowca tira zaprezentował bardzo długie wyprzedzanie. Blokował tym samym lewy pas. Blokował go przy prędkości 91 km/h, przy obowiązującym ograniczeniu do 140 km/h. Samochody osobowe zatem mogą jechać zdecydowanie szybciej – nie możemy się dziwić temu, że kierowca Toyoty się zdenerwował.

Z drugiej strony tiry też chcą wyprzedzać. Pytanie, czy w tym przypadku kierowca ciężarówki nie powinien zjechać w lukę, kiedy ta się pojawiła? Oczywiście kierowca Toyoty też nie powinien szeryfować, a już w ogóle nikt nie powinien stawać na autostradzie i wychodzić z samochodu – podsumowując, wszyscy zachowali się tu źle.