Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Březhrad, tuż obok Hradec Kralove w Czechach. Na nagraniu z kamery samochodowej widzimy skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie rowerzysty.
Nagranie ma miejsce przy jednym z przejazdów kolejowych. Sygnalizacja wyraźnie obwieszcza, że nie wolno się nigdzie ruszać. Czerwone światło, opuszczony szlaban – dla normalnej osoby to znak, aby uważać i pozostać na miejscu.
Pewien rowerzysta najwyraźniej nie rozumie tak prostych zasad. Prawdopodobnie mężczyźnie bardzo się śpieszyło, bo wjechał za szlaban i czekał tylko na moment, w którym w końcu będzie mógł przejechać i ruszyć w dalszą podróż.
Dzban przeglądał więc telefon, a kiedy pociąg cargo przejechał, ruszył w drogę. Jak się okazało, z drugiej strony również jechał pociąg. Rowerzysta cudem zdążył wyhamować i uniknął zderzenia. Jak to się mówi: „zbroja pełna”. Następnym razem pomyśli dwa razy.