Chyba każdy z nas lubi od czasu do czasu zajechać do McDonald’s. Zjechać z długiej trasy i przekąsić Big Maca, albo McRoyala. Teraz natomiast musicie przygotować się na rewolucję. To koniec pewnej ery.
W ostatnim czasie zmian w McDonald’s było całkiem sporo. Z oferty zniknął Kurczakburger, a w jego miejsce pojawił się burger wegetariański. To wywołało mnóstwo kontrowersji – wiele osób się zawiodło. Martwią też zawsze wycofania z oferty Drwala, ale on zawsze wraca – do tego wszyscy się przyzwyczailiśmy.
Teraz natomiast restauracje przechodzą rewolucję. Od lipca – przynajmniej w teorii – Złote Łuki mogą serwować swoje dania wyłącznie ze sztućcami drewnianymi. Zamienią one sztućce plastikowe, które znaliśmy w „Maku” od zawsze. To druga z ekologicznych zmian, po wprowadzeniu papierowych słomek.
Z drugiej strony czy to aż taka rewolucja? No bo zastanówcie się sami – jak często w „Maku” używacie sztućców? Szczególnie, kiedy podjeżdżacie na drive. Burger, wrap, frytki, napój i do widzenia. Są one przydatne chyba tylko do lodów, albo jakiejś sałatki. Natomiast – jeśli to ma pomóc, to pomysłowi jak najbardziej kibicujemy!