WRC Motorsport&Beyond

Piruety BMW na śniegu. Wyprzedzanie go przerosło, gruz tańczył jak szalony [WIDEO]

wyprzedzanie

Co zrobić – BMW to fajne samochodziki, ale z napędem na tył. Dla niektórych to zaleta, dla drugich spory powód do obaw. Tutaj pan zabrał się za wyprzedzanie i po chwili kręcił piruety jak łyżwiarz figurowy.

Jesteśmy na ekspresowej S8. Warunki jak widać, nienajlepsze. Śnieg, błoto pośniegowe z niewielkimi ścieżkami po czarnym. Wszystko jest OK, ale nagle kierowca BMW bierze się za wyprzedzanie. Pas udało się zmienić, ale po chwili zaczęły się problemy.

Tylne koła dostały trochę śniegu, być może przytrafił się jakiś niepożądany ruch kierownicą, no i poleciało. Beemka zaczęła kręcić piruety. Być może były w tym jakieś umiejętności, być może wyłącznie przypadek sterował samochodem. Ale na szczęście udało się uniknąć kontaktu, czy to z barierami, czy innymi samochodami.

Tym razem skończyło się szczęśliwie. Należy się zastanawiać, co poszło tu nie tak? Prędkość nie była jakaś zbyt duża, prosta droga… Być może było to po prostu połączenie napędu na tył i śniegu z niezbyt dobrą jakością opon. Tak to się później kończy.