Pytanie jest zasadnicze – jakim cudem ktokolwiek mógł nie zauważyć tego samochodu?! Ten wypadek był przepotężny. Będąc szczerym – chyba nigdy nie widzieliśmy tak mocnego uderzenia!
Nagranie zarejestrowano na autostradzie numer 401 w Kanadzie. Trasa prowadzi z Montrealu do Detroit, a do zdarzenia doszło dokładnie w Toronto, w dzielnicy Etobicoke. Pytanie jest zasadnicze – jakim cudem kierowca mógł spowodować ten wypadek?!
A więc po kolei – łącznie z pasem awaryjnym mamy PIĘĆ pasów ruchu. Dwa pasy są zajęte po innym wypadku – awaryjny oraz lewy skrajny. Stoi tam laweta oraz SUV czekający na pomoc. Tak czy inaczej – kierowcy ciągle mają do dyspozycji trzy pasy ruchu.
Ale to było za mało dla tego kierowcy. Jakimś cudem nie zauważył dwóch samochodów stojących w miejscu i przywalił w SUV-a z pełnym impetem. Wypadek był naprawdę przepotężny. Szczątki samochodów poleciały w powietrze, wyglądało to jak pobojowisko.
Na szczęście wszyscy ten wypadek przeżyli. To cud, że obyło się bez ofiar. Ale nadal trapi nas pytanie – jakim cudem kierowca mógł tego nie zauważyć? Są tacy, którzy twierdzą, że po prostu nie patrzył. Że mógł być zajęty np. telefonem. To aż nie do uwierzenia…