Często po sieci krąży takie stwierdzenie „wygrać drugie życie”. Ale czy to określenie kiedykolwiek pasowało lepiej, niż w tym przypadku? Wystrzał opony w ciężarówce spowodował potężny wypadek. To cud, że nikt nie zginął…
Mowa tu o sytuacji z marca 2019 roku. Do prawdy ciężko przypomnieć sobie gorzej wyglądający wypadek. Albo inaczej – gorzej wyglądający wypadek, w którym nikt nie zginął. Do zdarzenia doszło w Laskach. Dwie ciężarówki i dwa samochody osobowe uczestniczyły w scenach, które pewnie zapamiętają do końca życia.
Na nagraniu widzimy jak ciężarówka i osobówka zbliżają się do zakrętu. Nagle z drugiej strony nadjeżdża inna ciężarówka, która z impetem wylatuje na drugi pas i czołowo uderza w osobową Kię. W tym momencie chyba każdy miał w głowie tylko jeden scenariusz. Przecież teoretycznie to nie mogło się zakończyć dobrze.
Ale tak było – kobiecie nic się nie stało. To prawda, była zakleszczona w pojeździe i straż musiała się do niej dostać za pomocą narzędzi hydraulicznych, natomiast kobieta cały czas była przytomna. Nikt inny nie wymagał hospitalizacji. Właśnie to oznacza wygrać drugie życie… i nie tyczy się to tylko kobiety w Kii. Z drugiej strony zobaczcie ile znaczy nowoczesna technologia w samochodach i normy, testy zderzeniowe?