Policjanci zatrzymali mężczyznę, który poruszał się Fordem ulicami Zgierza, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Podczas interwencji okazało się, że posiada trzykrotny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Pijany kierowca, licząc, że nie poniesie konsekwencji jazdy na podwójnym gazie, próbował przekupić policjantów. Teraz będzie miał jeszcze poważniejsze problemy.
8 lutego 2019 roku około godziny 18:20 policjanci zostali powiadomieni, że ulicami Zgierza przemieszcza się Ford Mondeo, którego kierujący prawdopodobnie jest pijany. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania wspominanego pojazdu i szybko go namierzyli. Funkcjonariusze zatrzymali Forda na ulicy Aleksandrowskiej.
Już w pierwszym momencie interwencji funkcjonariusze wyczuli od kierującego silną woń alkoholu. Za kierownicą siedział 46-letni zgierzanin, który przyznał, że chwilę wcześniej go spożywał. Policjanci ustalili, że amator jazdy na podwójnym gazie ma potrójny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Po sprawdzeniu stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że w jego organizmie znajdują się blisko 2 promile alkoholu. 46-latek oświadczył, że ma przy sobie 2500 złotych i zaproponował je policjantom w zamian za puszczenie go wolno.
Kierujący odpowie teraz nie tylko za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, ale również za próbę przekupstwa policjantów. Za takie przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja