W ubiegłym roku Volvo ogłosiło, że wycofuje się z silników diesla. Niedawno pisaliśmy o tym, że Porsche również poszło w tym kierunku. Początkiem tego roku taką decyzję podjęła z kolei Toyota. Teraz przyszła pora na koncern Fiata.
Fiat Chrysler Automobiles postanawia zrezygnować z silników Diesla. Jednostki wysokoprężne mają zniknąć z ich oferty do 2022 roku. Taka decyzja nie jest żadnym zaskoczeniem i jest w pełni uzasadniona. Wyjaśniamy dlaczego.
Fiat wyprodukował kilka bardzo udanych silników na ropę. Należą do nich np. 1.9 JTD, 2.0 JTD czy 1.6 JTD. Jednostki te są znane z bezawaryjności. Mimo to koncern kończy z produkcją samochodów osobowych z motorami wysokoprężnymi. Powodem ma być malejące zainteresowanie klientów tymi silnikami oraz rosnące koszty modernizacji i projektowania takich nowych jednostek.
1 czerwca 2018 roku FCA ma przedstawić czteroletni plan rezygnacji z diesli. Od 2022 roku w pojazdach osobowych Fiata, Alfy Romeo czy Jeepa nie będzie już wysokoprężnych opcji silnikowych.