WRC Motorsport&Beyond

Kobieta robi zakupy za pomocą zdalnie sterowanego autka w obawie przed koronawirusem

Na pewno znalazłeś kiedyś się w sytuacji, w której naszła cię ochota na konkretną przekąskę, ale nie mogłeś wyjść na zewnątrz. Możesz być po prostu zbyt wyczerpany, a może po prostu nie chcesz ryzykować zarażenia koronawirusem. 

Chen Tao mieszkająca w Chinach popisała się genialnym i prostym pomysłem. Pani postanowiła zmodyfikować kontroler swojego zdalnie sterowanego samochodu, aby zwiększyć jego zasięg do prawie pół kilometra. 

Dzięki temu mogła pojechać samochodem do pobliskiego sklepu, aby zaspokoić swoje pragnienia – w tym przypadku pyszne bułeczki gotowane na parze. 

Na pudełku pani Chen umieściła swój numer telefonu aby sklepikarz mógł pobrać określoną kwotę za zakupy. Zdalnie sterowany samochodzik, którego użyła, to Traxxas TRX-4 „Scale and Trail”, który jest po prostu Land Roverem Defenderem. 

Do samochodu podłączono przyczepę, która zdaje egzamin wzorowo. Jest to drogi i profesjonalny zestaw o wartości prawie 500 dolarów (2000 zł).