WRC Motorsport&Beyond

KIA Stinger – koreańskie gran turismo wpadło w oko polskim klientom

Pierwszy w historii marki KIA model klasy GT okazał się trafioną propozycją nad Wisłą. Średnio dwie osoby dziennie decydują się na zakup sportowego modelu Stinger. Łącznie właścicieli jest już pół tysiąca. Jak na polski rynek oraz reprezentowany segment, to całkiem imponujące wyniki.

KIA jakiś czas temu podjęła się odważnej próby udowodnienia konkurencji, że jest w stanie stworzyć 370-konne auto, obok którego trudno przejść obojętnie. Model trafił w gusta Polaków. Do dzisiaj topową wersję Stingera GT z silnikiem 3.3 V6 T-GDI o mocy 370 KM – wybrało aż 45% nabywców tego modelu, a łącznie od momentu premiery w salonach w ubiegłym roku, KIA sprzedała 500 sztuk.

Wszystkie wersje silnikowe Stingera współpracują z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów. 370-konny Stinger GT przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,9 s, a jego prędkość maksymalna wynosi aż 270 km/h. Stinger o mocy 255 KM na rozpędzenie od 0 do 100 km/h potrzebuje 6 sekund, a 200-konny Stinger z silnikiem Diesla 2.0 CRDi pod maską – 7,6 s. Prędkość maksymalna aut z tymi silnikami wynosi – odpowiednio – 240 km/h i 230 km/h.

Do najczęściej wybieranych kolorów nadwozia należą czerwony (170 sztuk), biały perłowy (114 egzemplarzy), ciemny szary (64 sztuki) i niebieski (56 aut).

Stinger z wieloma nagrodami

Od chwili rynkowego debiutu Kia Stinger zdobyła liczne nagrody i wyróżniania. Należą do nich między innymi: Tytuł “Car of the Year” na Słowacji, „Performance Car of the Year” w Wielkiej Brytanii oraz wiele mniej (tytuł Samochód roku Playboya w kategorii Auto dla młodego Playboya) lub bardziej (wygrana w klasie w badaniu J.D. Power) prestiżowych nagród europejskich za design i właściwości jezdne.

Albert Biermann, wiceprezes sportowych oddziałów KIA i Hyundai: Nikt nie oczekuje takiego samochodu od producenta, który do tej pory oferował auta wyłącznie w popularnych segmentach. Zaskoczeniem jest nie tylko wygląd Stingera, ale również to jakie są jego właściwości jezdne. Zawieszenie auta oraz układy – kierowniczy i hamulcowy były dostrajane na legendarnej Północnej Pętli Nürburgringu.