Tor Hungaroring, który pierwszy raz pojawił się w kalendarzu mistrzostw Polski Kia Picanto w 2007 roku, rozpocznie kolejny sezon zmagań, które mają wyłonić najszybszego kierowcę KIA PLATINUM CUP 2019.
Niektórzy kierowcy zdecydowali się na przyjazd na Węgry jeszcze przed 1. rundą, aby przypomnieć sobie nitkę toru. Jednym z nich był młodziutki Nikodem Wierzbicki.
– W ramach treningu wystartowałem razem z Aleksandrem Olejniczakiem w rundzie FIA CEZ, która była organizowana na Hungaroringu. Celem tego wyjazdu było przypomnienie sobie toru przed rozpoczęciem zmagań w KIA PLATINUM CUP. Niestety przez egzaminy gimnazjalne, na Węgrzech mogłem pojawić się dopiero w sobotę, na którą zaplanowano kwalifikacje i wyścig. Podobny harmonogram obowiązywał w niedzielę. Cały weekend z pewnością mogę zaliczyć do udanych. Zdobyłem bardzo dużo informacji, które mogę wykorzystać na koniec kwietnia podczas pierwszej rundy KPC. Plusem było także wywalczenie dwóch trzecich miejsc w klasie 1.6 Junior – opowiadał o swoich przygotowaniach Nikodem Wierzbicki.