Ruszający jutro Rajd Korsyki rozpoczyna sezon WRC 2 załogi Lotos Rally Team, Kajetan Kajetanowicz / Maciej Szczepaniak. Trzykrotny rajdowy mistrz Europy po przesiadce do Volkswagena Polo GTI R5 w pierwszym starcie będzie poznawać nowy samochód.
Za Polakami jest 150 km testowych. Jazdy odbyły się w Austrii i we Włoszech. Kajto nie ukrywa, że czuje się bardzo dobrze za kierownicą w Polo R5. Jednak na niektóre pytania, odpowiedzi 40-latek pozna dopiero po sprawdzeniu maszyny w warunkach bojowych.
– Oczywiście, jest jeszcze kilka zagadek, ale będę się starał odgadywać je w miarę upływu rajdu – przyznał Kajetanowicz. – Mam nadzieję, że kibice będą wspierać dopingiem, trzymając kciuki. Jesteśmy dobrze przygotowani i liczymy, że da to pozytywne rezultaty.
Kompromis w notatkach
Rajd Korsyki, niosący przydomek „rajdu 10 000 zakrętów” stanowi duże wyzwanie dla wszystkich ekip. Różnicę może zrobić dobry opis, o który nie jest łatwo. – To bardzo trudny rajd, z potężną liczbą informacji w notatkach – wyjaśnia Kajto. – Jest ich tak dużo, że już na zapoznaniu musieliśmy wybierać te najważniejsze.
Podczas Tour de Corse do rywalizacji przystąpi 26 załóg w samochodach R5 (klasa RC2). Tylko 2 z nich klasyfikowanych jest w WRC 2 Pro. Najwięcej, bo 16 ekip, zmierzy się w rundzie WRC 2, w tym Kajetanowicz ze Szczepaniakiem. Podczas odcinka testowego najlepszymi czasami popisali się Eric Camilli (Volkswagen Polo R5) i Nikołaj Griazin (Skoda Fabia R5). Kajto wykorzystał shakedown jedynie do rozruchu samochodu.