Kajetan Kajetanowicz skończył dziś 40 lat. Dla wielu kierowców rajdowych to wiek, w którym życie zaczyna zwalniać. Zdecydowanie nie dotyczy to trzykrotnego mistrza Europy.
W sezonie 2019 gorąco liczymy na to, że to Kajetan Kajetanowicz będzie rozdawał karty w cyklu WRC 2, który towarzyszy Rajdowym Mistrzostwom Świata. Lotos Rally Team w końcu ma wszystkie niezbędne narzędzia, aby osiągnąć sukces. Budżet na 7 rund WRC 2 z testami oraz topowy sprzęt w postaci Volkswagena Polo GTI R5, stanowią pakiet, który wydaje się, że pozwoli komfortowo przygotować się do sezonu. Pierwszy trening w nowym samochodzie 40-latek odbywa dziś, w swoje urodziny na terenach przy torze Red Bull Ring w Spielbergu.
Patrząc na Kajta, jak nazywają go kibice, wciąż widać duże zasoby młodzieńczego wigoru. Przykłady chociażby Sebastiena Loeba (zwyciężył rundę WRC w generalce w wieku 44 lat) czy Nassera Al Attiyaha (w wieku 44 lat został mistrzem WRC 2) wyraźnie pokazują, że po 40-tce niektórzy jakby się nie starzeją. Nadal mają fantastyczny refleks i motorykę. W połączeniu z bezcennym doświadczeniem mogą jeszcze przez jakiś czas wyznaczać tempo i punktować młodszych kolegów z odcinków specjalnych.
Czego zatem życzyć Kajetanowi na 40-te urodziny? Chyba tego, aby po prostu kolejna dekada jego życia go nie zmieniła. Niech jeszcze przez wiele lat dostarcza kibicom dużo radości, inspiruje młodszych, zaraża pozytywną energią. Jeżeli tego nie zabraknie, to kolejne sukcesy przyjdą same. Poza tym dużo zdrowia i radości z tego, co się robi, choć chyba trudno być smutnym siedząc w Polo R5?