WRC Motorsport&Beyond

Jubileusz Przemka Mazura

Rajd Estonii był dla Przemka Mazura 150 startem w roli pilota. W ciągu 17 ostatnich lat krakowianin wspomagał aż 13 kierowców. Postanowiliśmy poprosić go o odpowiedź na kilka pytań.

 

fot. Krzysztof Babisz

WRC News: Czy masz jeden rajd, który wspominasz do dziś?

Przemek Mazur – Nie mam jednego wyjątkowego rajdu, każdy start wiąże się z jakąś historią. Było kilka wydarzeń, które zapamiętałem: pierwszy raz w Peugeocie 106 z Grześkiem Grzybem – ten samochód wydawał się wówczas szczytem możliwości rajdówki, podobnie wspominam każdy kolejny debiut w nowym aucie czy to S1600 czy S2000. Wyjątkowe też były występy u boku Leszka Kuzaja w Rajdzie Lausitz, czy wraz z Robertem Kubicą w Rajdzie Casentino, a także z Szymonem Kornickim, kiedy debiutowałem w mistrzostwach świata. Pamiętam też rajd, w którym razem z Maćkiem Rzeźnikiem przypieczętowaliśmy tytuł wicemistrzów Polski w klasyfikacji generalnej. Nawet ten ostatni z Dominkiem Butvilasem był szczególny, ponieważ dyktowałem po angielsku, a nie robiłem tego w takiej imprezie nigdy wcześniej. Tak więc z tych 150 występów nie jestem w stanie wybrać jednego najbardziej wyjątkowego.

Co jest twoim największym marzeniem związanym z rajdami?

– Rajdy to moja pasja, więc cały czas mam marzenia związane z tym sportem. Spodobało mi się ostatnio dyktowanie po angielsku, więc chciałbym jeździć z zagranicznym kierowcą w mistrzostwach świata czy Europy. Wiem, że fabryczny zespół to marzenie trudne do spełnienia, ale już WRC 2 czy generalka w mistrzostwach Europy są w moim zasięgu.

Dyktowanie po angielsku sprawiło ci duże trudności?

– Pierwszy raz w tym języku dyktowałem podczas testów z Leszkiem Kuzajem, jednak rajdy to inna sprawa. Przed Estonią pojechaliśmy na Rajd Vorumaa, gdzie mogłem się sprawdzić w warunkach bojowych i muszę przyznać nie jest to tak łatwe, jak może się wydawać. Pomimo że mówię dobrze po angielsku musiałem się mocno przyłożyć. To jest tak – większość Polaków umie mówić po polsku, jednak gdyby ich wsadzić do rajdówki i kazać czytać notatki to mało kto poradziłby sobie z tym zadaniem. Na szczęście wraz z Dominikiem podeszliśmy do tego bardzo rzetelnie, poświęciliśmy cały tydzień na to, żeby nasza współpraca wyszła jak najlepiej. To było 10 dni intensywnej pracy, jednak wyszło bardzo dobrze.

Jakie masz plany na dalszą część sezonu?

– Nie mam pojęcia… Maciek Rzeźnik zawiesił na razie program startów, pracuje tylko nad tym żeby pojechać jakieś rajdy zagraniczne. Z Dominikiem Butvilasem był to jednorazowy występ. Sławek Ogryzek nadal chce, żebym jeździł z nim w mistrzostwach Europy, więc pojadę z nim prawdopodobnie w Rajdzie Cypru.

 

Liczby Mazura:

1 – raz miał okazję pilotować Roberta Kubicę w wygranym Rajdzie Casentino w 2014 roku

2 – razy wystąpił w International Rally Challenge, obu rajdów nie ukończył

3 – zwycięstwa w RSMP ma w swoim CV

5 – startów zaliczył w mistrzostwach świata, wszystkie w sezonie 2014 z Szymonem Kornickim

4 – miejsce w Rajdzie Bułgarii u boku Maćka Rzeźnika to jego najlepszy wynik w mistrzostwach Europy

13 – kierowców pilotował w karierze

15 – krajów odwiedził podczas swoich startów

17 ­– lat temu zadebiutował na prawym fotelu

18 – oesów wygrał w mistrzostwach Polski

21 – razy pojawiał się na starcie rund mistrzostw Europy

22 – różne rajdówki pilotował

150 – startów – tyle na rajdowym liczniku ma obecnie Przemek Mazur

fot. Kamil Koza
fot. Maciej Niechwiadowicz
fot. Marcin Rybak
fot. Tomasz Kaliński
fot. AF