Po sieci krąży przerażające nagranie z ubiegłorocznego wypadku na stacji benzynowej Delta w New Jersey. Pijany kierowca zabił wtedy 3 osoby.
Moment wypadku przy drodze nr 23 zarejestrowały wtedy kamery monitoringu (zobacz na dole tego artykułu). Widać na nim przede wszystkim jak masywny SUV przelatuje po Chevrolecie Camaro i z ogromną prędkością uderza w pracownika stacji.
Sprawcą tragedii okazał się pijany 29-latek. Kierowca Hondy Pilot oprócz trafionego pracownika stacji, zabił nastolatka i jego ojca, którzy przebywali w Camaro. Uszkodził także innego SUV-a, ale po kontakcie z nim nie odnotowano więcej ofiar.
To niestety kolejny przykład na to, jak tragiczne w skutkach może być siadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu. Często tragedia jest tym boleśniejsza, gdy to morderca wychodzi z wypadku bez szwanku, zabierając życie niewinnym osobom.