Próba szufladkowania określonych grup kierowców jest często krzywdząca. Jednak stereotypy utrwalają się, ponieważ co chwilę mamy przykłady potwierdzające rzekomą zasadność tych uproszczeń.
W końcu nie wszyscy Polacy to wariaci za kółkiem, a nie wszystkie kobiety nie potrafią parkować. W przypadku tej drugiej ludowej legendy to mimo wszystko częsty problem, który sygnalizują same panie. Któż nie słyszał pośród znanych mu kobiet, że przykładowo „nie lubię parkować tyłem” albo „nie chcę tam jechać autem, bo nie lubię tam parkować”.
Kiedyś nawet naukowcy z University of Georgia Health Centre dowiedli w badaniach, że w sytuacjach zwiększających stres, płeć piękna (większość, nie wszystkie!) miewa trudności z wykonaniem zadań, w których trzeba użyć wyobraźni przestrzennej. Mogą ją zakłócić już tak proste rzeczy jak spóźnienie, mała widoczność czy też wymądrzający się na fotelu obok pasażer.
Jak w wielu dziedzinach są wśród kobiet wybitne jednostki, które parkowaniem zawstydziłyby wielu pewnych siebie facetów. Jednak są i takie „pacjentki”, których sposobu funkcjonowania mogliby nie wytłumaczyć najwięksi filozofowie. Wystarczy spojrzeć na wideo poniżej, aby zrozumieć, że niektórzy nie tyle nie mają predyspozycji do samodzielnej jazdy, a wręcz mają ku niej przeciwwskazania!
Na filmie widzimy jak kobieta wielokrotnie ociera się swoim Fordem Focusem w zaparkowaną obok Toyotę Camry. Początkowo pani próbuje nawet zatrzeć ślady… poprawiając kołpak. Za którymś razem używa nawet kosmetyków, aby nieco zakamuflować swoje dokonania. Mordęga wyjazdu z parkingu trwa jednak bardzo długo i strach pomyśleć, że tacy ludzie jadą bez żadnej kontroli po drogach i „parkują” na parkingach.
To był przykład z USA, ale w Polsce również nie brakuje tego typu przygód. Na wideo poniżej możecie zobaczyć kolejną mistrzynię manewrowania. Pani zdobyła się na uderzenia aż w 2 auta w ciągu zaledwie jednej minuty. W odróżnieniu od Amerykanki, poczuła się jednak do odpowiedzialności i według relacji świadka próbowała odszukać właściciela białego Hyundaia, który był zaparkowany obok.
Kobiety mają jednak różne sposoby na nadmierne drwiny z ich osławionych umiejętności parkowania. Pokazuje to ten żartobliwy mem, który zgasi pewnie niejednego szowinistę.