Pojazd zatrzymany przez ITD przewoził kilka elementów dźwigu. Okazało się, że waży on znacznie więcej niż powinien. Inspektorzy podkreślają – przeciążone ciężarówki stanowią zagrożenie w ruchu drogowym i niszczą nawierzchnię dróg.
Transport, który bez stosownych zezwoleń nigdy nie powinien pojawić się na drogach, inspektorzy ITD zatrzymali 1 lutego. Elementy dźwigu, w tym przeciwwagi i balast przewożono znad morza do Chodzieży.
W trakcie kontroli przeprowadzonej na obwodnicy Piły okazało się, że tir jest znaczne przeciążony. Pojazd ważył blisko 60 ton przy dopuszczalnej masie 40 ton. Także nacisk osi naczepy na drogę był poza dozwolonymi limitami.
Analitycy oszacowali ilu kierowców straci rocznie prawo jazdy w związku z nowymi przepisami
Inspektorzy podkreślają, że ciężarówka stanowiła poważne zagrożenie w ruchu drogowym ze względu m.in. na wydłużoną drogę hamowania. Dodatkowo kierowca nie posiadał zezwolenia wymaganej kategorii.
Mundurowi zakazali dalszej jazdy do czasu przeładunku i dostosowania transportu do przepisowych norm. Wobec przewoźnika toczy się już postępowanie administracyjne zagrożone karą 15 tysięcy złotych.
Przedsiębiorca musi się również liczyć z kosztami holowania i przymusowym, do czasu przeładunku, postoju pojazdu na wyznaczonym parkingu.
Youtuber znalazł komis z setkami Nissanów Skyline GT-R aż po horyzont